Spis treści
Burza śnieżna w Warszawie
W poniedziałek 15 stycznia, po godzinie 17:30 mieszkańcy Warszawy usłyszeli głośne grzmoty. Chwilę później rozpętał się porywisty wiatr, a do tego obficie sypnęło śniegiem. Około 20 minut później na stołeczne ulice wyjechały posypywarki. 170 pojazdów działało głównie na tych drogach, którymi jeździły autobusy miejskie.
Odśnieżanie ulic wciąż trwa i będziemy prowadzić je do skutku. Jednak, ze względu na niespotykane dotąd w styczniu zjawisko burzy śnieżnej i bardzo intensywnych opadów w krótkim czasie, prace służb oczyszczania miasta potrwają dłużej niż standardowo. Dotyczy, to zwłaszcza terenów dla pieszych. Apelujemy do zarządców pozostałych terenów, aby odgarniali śnieg i zabezpieczyli nawierzchnie przed śliskością, zwłaszcza, że spadająca temperatura stwarza zagrożenie oblodzenia - informował w poniedziałek późnym wieczorem stołeczny Zarząd Oczyszczania Miasta.
Paraliż komunikacyjny w Warszawie. Auta staczały się z jezdni, autobusy z gigantycznymi opóźnieniami
W związku ze śnieżycą, wszystkie stołeczne ulice były zasypane. Na drogach pojawiły się spore utrudnienia w ruchu. Sparaliżowana komunikacyjnie była przede wszystkim zachodnia i północna część miasta.
Wśród najpoważniejszych sytuacji drogowych, do których doszło w poniedziałek wieczorem, należy wymienić następujące zdarzenia:
- Autobus miejski linii 187 nie mógł podjechać pod górę wjeżdżając z Wisłostrady na Trasę Łazienkowską. Pojazd tyłem uderzył w tamtejszą barierkę. Przejazd przez kilka godzin był zablokowany. Nie odnotowano osób poszkodowanych
- Na skrzyżowaniu Sokratesa z Kasprowicza na Bielanach, doszło do złamania miejskiego autobusu (przejazd techniczny). Do zdarzenia doszło, gdy kierowca pojazdu wykonywał manewr skrętu
- Na ulicy Książęcej w Śródmieściu, autobusy nie mogły podjechać pod górkę. Problemy pojawiały się także przy zjeżdżaniu
- Na ulicy Górczewskiej na wysokości stacji Metro Ulrychów na Woli, kierujący samochodem marki Opel wpadł w poślizg i uderzył w latarnię znajdującą się prosto przy wejściu do metra
- Na trasach S8, S2 oraz autostradzie A2 pojawiły się kilkunastometrowe korki
- Na wysokości Belwederu, autobusy komunikacji miejskiej miały problemy z wjechaniem pod górkę. Kłopoty pojawiły się także przy zjeżdżaniu
- Na ulicy Geodezyjnej na Białołęce, kierowca wpadł w poślizg i wpadł do rowu. Nie odniósł obrażeń
- Kierujący przewozem osób wpadł w poślizg i wjechał na tory tramwajowe na ulicy Grójeckiej 208 na Ochocie. W związku ze zdarzeniem zablokowany był ruch tramwajowy
- Na trasie S8m na wysokości Broniewskiego w kierunku Poznania ciężarówki nie mogły podjechać pod górkę
- Trzy autobusy zablokowały ul Światowida na wysokości przystanku Grzymalitów
- Na ulicy Wojciechowskiego doszło do złamania autobusu
- Autobus na ulicy Dolnej nie potrafił wjechać na łuku w ul. Puławską. Droga została zablokowana
- Autobus komunikacji miejskiej nie mógł wjechać na Trasę Łazienkowską z Wisłostrady
- Samochody nie mogły podjechać pod wiadukt z S8 w al. Prymasa Tysiąclecia. Auta staczały się z jezdni
O dużych kłopotach informował także Warszawski Transport Publiczny. W związku z fatalną sytuacją pogodową, zarówno autobusy, jak i tramwaje notowały gigantyczne opóźnienia.
W związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi, w całej aglomeracji warszawskiej i okolicach występują utrudnienia w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Kursowanie autobusów odbywa się z dużymi opóźnieniami. W związku z zatorami drogowymi na przejazdach tramwajowych oraz śliskimi szynami występują opóźnienia w kursowaniu linii tramwajowych - przekazał WTP.
Policja: nie odnotowano poważnych wypadków
Komenda Stołeczna Policji informuje w rozmowie z naszym portalem, że w związku ze śnieżycą, która przeszła wczoraj nad Warszawą, nie odnotowano poważniejszych zdarzeń drogowych, w których ucierpieli kierowcy, pasażerowie lub piesi.
Nie odnotowaliśmy poważnych wypadków zarówno wczoraj, jak i dzisiaj - komentuje podkom. Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji.
Jezdnie są już przejezdne. Prezydent Warszawy apeluje do mieszkańców
We wtorek 16 stycznia, po godzinie 7:00, stołeczny Zarząd Oczyszczania Miasta wydał najnowszy komunikat w sprawie aktualnej sytuacji na warszawskich drogach.
Jezdnie, które nam podlegają - odśnieżone i przejezdne. Nasze prace koncentrują się obecnie na terenach dla pieszych. To m.in. 4400 przystanków, dojścia do metra, schody i kładki. W sumie 3,5 mln m kw. powierzchni.
Pytacie dlaczego chodniki nie są odśnieżane tak szybko, jak jezdnie. Przede wszystkim dlatego, że chodniki są odśnieżane w inny sposób. Czyli przede wszystkim przez ekipy sprzątaczy oraz - tam, gdzie moga wjechać - przez lekkie pługi chodnikowe, do tego ulice to 1500 km, a tereny dla pieszych - 3,5 mln m kw. - informuje ZOM Warszawa.
Służby zaapelowały także o odśnieżanie chodników przez zarządców. Do prośby przyłączył się prezydent Warszawy.
Za bezpieczeństwo na chodnikach, które przylegają do nieruchomości, odpowiadają ich właściciele lub zarządcy. Apeluję o działanie. Warunki są wyjątkowo trudne. Uważajcie na siebie i w miarę możliwości korzystajcie z metra i tramwajów - napisał na platformie "X" Rafał Trzaskowski.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?