- Zarobki są żenująco niskie. Zarobki pracowników żłobków, w opiece społecznej, instytucjach kultury, ale także w Urzędzie Miasta, gdzie po latach reaktywowała się komórka związkowa Solidarności — mówił Waldemar Szumny.
Podkreślał, że Rzeszów nie może kojarzyć się z płacą na poziomie minimalnej krajowej.
- Dochodziło do absurdów w pewnym momencie. Na sesji po wyliczeniach skarbnika, okazało się, że 1/3 pracowników ma najniższą krajową — zauważył. - I proszę sobie wyobrazić, że w trudnych czasach covidu trzeba było pomagać. Funkcjonowały żłobki, starsi ludzie potrzebowali wsparcia i pracownice dostawały na rękę żenująco niskie wynagrodzenia. Mówiliśmy, że tak nie może być. To da się zmienić — dodał Szumny.
Kandydat na prezydenta przypomniał, że od samego początku swojej kampanii mówił o tym, że w przypadku zwycięstwa podejmie się regulacji płac pracowników w Urzędzie Miasta i innych podległych jednostkach, takich, jak szkoły, żłobki, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej i Domy Opieki.
W czwartek Waldemar Szumny wraz z przedstawicielami Komisji Zakładowych NSZZ „Solidarność” podpisał list intencyjny. Zadeklarował, że jeśli wygra wybory na prezydenta Rzeszowa, to niezwłocznie przystąpi do realizacji postanowień zawartych w dokumencie. Zobowiązał się m.in. do regulacji płac w celu zmniejszenia dysproporcji i poprawy sytuacji finansowej pracowników najniżej zarabiających, sprawiedliwego i transparentnego systemu wynagrodzeń pracowniczych w Urzędzie Miasta oraz transparentnego systemu awansu zawodowego pracowników.
- Mam zamiar zrealizować wszystkie swoje obietnice, również te, które dotyczą wynagrodzeń — powiedział Szumny.
A, co sądzi o wypowiedzi swojego kondrkandytadta w wyborach Konrada Fijołka, odnośnie tego, że nie jest on wiarygodną osobą?
- Ja od początku przyjąłem jedną zasadę i poprosiłem moją drużynę, że prowadzimy kampanię pozytywną. Nie reagujemy na hejty, pomówienia, nie chodzimy po sądach. Jeśli nas pozwie ktoś, my będziemy reagować, ale my nikogo nie pozywamy. Zrobiłem to z jednego powodu, jeśli w Polsce ma się zmienić i pewne konflikty, pewne emocje mają zanikać, to zacznijmy od siebie. Chcę udowodnić, że pozytywną kampanią można w Polsce wygrać wybory. W związku z tym nie będę na to reagował. Decyzja jest w rękach mieszkańców — powiedział Waldemar Szumny, kandydat w drugiej turze na prezydenta Rzeszowa.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?